Streściłam wam trochę ten miesiąc więc można przejść do premier. A jak już wielu ksiązkoholików wie wydawnictwo czwarta strona rozszalało się z książkami świątecznymi i od tych rozpocznę moją listę
To chyba już tyle od wydawnictwa czwarta strona. Wszystkie te książki wydane zostaną (jak się nie mylę) 31 października, czyli listopad dla fanów czwartej strony zapowiada się zaczytany i świąteczny. Z tych wszystkich książek najbardziej interesuje mnie Uwierz w miłość Calineczko, Magia grudniowej nocy i Cwaniaki, chociaż wszystkie, chętnie bym przeczytała gdybym mogła :)
Teraz czas na Wydawnictwo Dreams, które oferuje nam dwie książki w tym miesiącu:
Czas na wydawnictwo albatros, które nigdy jeszcze nie znalazło się na liście premier. Cóż więc zwróciło moją uwagę na to wydawnictwo. Jeden bardzo znany autor. Którego książki są bardzo znane, a ja dopiero w tym roku się z nimi zapoznaję i próbuję nadrobić zaległości. A mowa tu o Nicholasie Saprksie, który w tym roku wydał na świat oto tą książkę:
OPIS I
A na koniec jedna książka od wydawnictwa Prószyński i Ska:
Jak widać trochę tych książek wypatrzyłam i pewnie byłoby ich o wiele więcej gdybym się nie powstrzymywała i nie ograniczała. W tym miesiącu nie planuje niestety nic z wymienionych książek czytać. Chociaż z niektórymi wydawnictwami współpracuje i mogłabym się zgłosić, aby zrecenzować nie które z nich. Ale we wszystkim trzeba mieć umiar, a ja mam jeszcze dwie książki do skończenia z biblioteki także po przeczytaniu Bliżej nieba ( a pro po genialna książka) zabieram się za książki biblioteczne książki. Ale gdybym tylko mogła przeczytać jedną z wymienionych książek zapewne byłaby to Uwierz w miłość Calineczko Natalii Sońskiej :) A wy co wypatrzyliście i co planujecie czytać w tym miesiącu?
Oprócz książki Nicholasa Sparksa, Gabrieli Gargaś i Karoliny Wilczyńskiej, wybrałabym jeszcze: "Bez złudzeń" Mii Sheridan, "Kiedy ciebie nie ma" Lisy Jewell, "Tylko morze zapamięta" Moniki A. Oleksy, "Pokój kołysanek" Nataszy Sochy, "Randka pod jemioła" Agnieszki Olejnik i "Kryształowi" Joanny Opiat - Bojarskiej. Planer Gabrieli Gargaś też mi się spodobał. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń