poniedziałek, 27 sierpnia 2018
Kropla zadrości, Morze miłości- Natalia Sońska
Tytuł: Kropla zazdrości, morze Miłości
Autor: Natalia Sońska
Seria: Garść pierników, Szczypta miłości (Tom3)
Kategoria: literatura obyczajowa
Liczba stron: 368
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 15.08.2017 r.
W garści pierników... poznaliśmy Hanię w Mniej złości... Kingę, a Szczypcie zazdrości i morzu miłości poznajemy dalsze losy obydwu przyjaciółek. Kinga musi zmierzyć się z utratą miłości. Zaakceptować życie z otwartymi ranami w sercu i poukładać je jakoś po swojemu, a Hania zaczęła błądzić miedzy dawnym życiem singielki i aktualnym przybranej matki, której towarzyszy rutyna.
Zarówno Kingę jak i Hanie czeka wiele przygód. Ta druga walczy z codziennością i chęcią robienia kariery, przez co jej związek z Wiktorem bardzo ucierpi. Kinga ponownie zostanie wplątana w jakieś ciemne sprawy w których będzie uczestniczył Kamil.
Dużo łez, smutku, cierpienia, ale i dreszcz emocji, niewiedza, ciekawość, wyczulone zostają instynkty szpiegowskie. Trochę żartu, ale i dużo mądrości zapewni nam Sońska w tej części przygód dwóch przyjaciółek.
Zwraca uwagę na to jak sami możemy niszczyć nasze szczęście bojąc się, że coś może się stać. Nie kiedy przez towarzyszącą nam rutynę zaczynamy robić głupie rzeczy, dodając do tego strach o utratę dobra które nas otacza., możemy spowodować kataklizm w naszym życiu...
Trochę zadziwiała mnie naiwność dziewczyn zwłaszcza Kingi gdyż w górę wzięła ciekawość niż własne dobro, a w szczególności dobro dziecka. W przypadku naiwności Hani powiem tylko, że łatwiej było mi ją zaakceptować. Pokazana została siła przyjaźni. Chociaż przyjaciółki w wielu sprawach mają inne zdanie to szanują i akceptują siebie. Są w stosunku do siebie szczere, jest tu widoczna bardzo silna więź niemal siostrzana.
Książka jest ciekawa wciąga i nie pozwala od siebie odejść jak zresztą każda książka tej autorki 😉Warto sięgnąć ale zacznijcie od pierwszego tomu czyli Garść pierników szczypta miłości... Cała seria jest świetna i na żadnej części się nie zawiodłam. Aż szkoda, że dotarłam do końca. Jeżeli miałabym wybrać która część najbardziej mi się podobała, wydaje mi się że wybrałabym pierwszą. Choć szczerze mówiąc książki te czytałam w bardzo dużych odstępach czasu. Więc nie mam stu procentowej pewności. Jednak myśląc o tej serii, gdzieś tam w głowie mam te pierniki :) Chociaż w drugiej części pojawia nam się Kamil... A trzecia to taka wisienka na torcie... Całość jest jak przepyszny czekoladowy tort z wisienką :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz