poniedziałek, 16 lipca 2018

Arabski syn- Tanya Valko











Tytuł: Arabski syn
Autor: Tanya Valko
Seria:Arabska żona (tom7)
Kategoria: Literatura piękna
Liczba stron: 608
Wydawnictwo: Pruszyński i S-ka
Data wydania: 22.05.2018 r.


Kontynuacja przygód kobiet z rodu Salimich, Doroty oraz jej dwóch córek.. Na  pierwszych kartkach ksiazki poznajemy historię Darii. Zakochana w swym porywaczu dzihadyście Johnie, nie potrafi wybrać swej drogi. Jednego dnia jest zdecydowana od niego uciec, a drugiego zakochana ma nadzieję, że między nimi zawsze będzie pięknie i kolorowo. Zapominając o straszliwej przeszłości. Jest to istna sensacja z dramatem w tle. Młodzi małżonkowie spodziewający się dziecka, uciekają przed antyterrorystami i przeciwnikami fundamentalistycznego państwa przy czym co rusz zmieniają tożsamość. A w tle towarzyszy im bogactwo, pieniądze, eleganckie apartamenty. Daria okazuje się kobietom bardzo niezdecydowaną i zmienną. Podatną na sugestie innych osób. Często podejmującą złe i głupie decyzje.
Marysia w tym tomie wyrusza , a raczej jest w trakcie poszukiwań swojej siostry Darii. W tym przypadku będziemy przemierzać  wraz z Beduinami gorące pustynie, stykniemy się z obozami dla uchodźców. A otaczać nas będzie biedota, brud, głód, strach... Siostra Doroty czasem przytłoczona swą sytuacją traci siły by znów, myśli o jej dzieciach napędzały ją do działania. Marysia choć spokojniejsza od Doroty, także potrafi nas zaskoczyć swoim zachowaniem.
Ta podróż nie będzie prosta i wymagać będzie dramatycznych decyzji. Tu zdecydowanie panować będzie dramat.
Jest to pełna akcji, zaskakujących, niespodziewanych sytuacji, dających adrenalinę opowieść od której nie sposób się oderwać.

Tym historiom towarzyszyć bedzie bratobójcza wojna trwająca w Syrii. Dzięki książce poznajemy zarówno kulturę i obyczaje Bliskiego Wschodu jak i polityczny świat. Autorka zdecydowanie chciała nam przekazać jak bardzo wysoko stawiany jest w tych krajach mężczyzna, a jednocześnie jak niską pozycje ma kobieta. Jeżeli można powiedzieć, że w ogóle ją ma. Przedstawione jest to w wielu scenach, niektórych bardzo drastycznych. Ale i zupełnie zwyczajnych.

Wątki poboczne także są nie do zapomnienia. Mnie najbardziej zaciekawiła i utkwiła w pamięci historia Sary i jej rodziców. Gdzie Sara była bardzo mocno związana z fundamentalistyczny państwem, a jej rodzice o zupełnie innych poglądach próbowali odnaleźć zaginioną córkę. Jak ta historia się zakończyła? Przeczytajcie.

Dostrzegłam także, że Autorka nie które zachowania głównych bohaterek oparła arabskim charakterem, co dla nie których może być stereotypowe. Aczkolwiek świat przedstawiony przez Tanye Valko jest bardzo realistyczny i prawdziwy. Sama autorka dużą część swojego życia spędziła w krajach arabskich, także książka ta jest tym bardziej wartościowa, gdyż wszystkie opisy miejsc, sytuacji, obyczajów i poglądów  mamy z pierwszej ręki.

Pełno jest tu przeciwieństw, wyborów, decyzji. Każdy z bohaterów ma jakby dwie strony. I nieraz mogą nas zaskoczyć. Można nawet poczuć sympatię do złych bohaterów. Co nie jest takie proste do napisania. Potrzeba do tego naprawdę dobrego pióra i niewątpliwie Tanya Valko takie ma.

 Oprócz Arabskiego syna przeczytałam tylko pierwszy tom tej sagi. Nie przeszkadzało mi to jednak w odnalezieniu się  już w siódmym tomie. Co więcej jestem zdeterminowana, aby sięgnąć po te które nie czytałam. Na końcu książki autorka umieściła genezę postaci, także gdyby ktoś był jednak ciekawy co wydarzyło się przez sześć poprzednich tomów to warto tam zaglądnąć. Ale to nie koniec dodatków. Tanya postarała się o bilans ofiar i strat materialnych  wojny w Syrii 2011-2017 r. poświęciła także kilka stron, aby przybliżyć nam sytuacje  uchodźców na bliskim wschodzie. Nie brakuje też słownika obcych słów, zwrotów i nazw.
Tanya Valko chciała zwrócić uwagę na problem przemocy wobec kobiet oraz na obojętność i nieme przyzwolenie. Pytanie co ja mogę z tym zrobić? Nie mieszkając w krajach arabskich pewnie niewiele... Ale Rozglądnjmy się wokół siebie. Czy aby na pewno ktoś z mojego otoczenia nie przeżywa teraz przemocy fizycznej i psychicznej? I wcale nie musi być to kobieta. Chociaż to mało prawdopodobne to bywa tak że role są odwrotne. Nie mówię aby  rzucać się w paszczę lwa. Ale anonimowy telefon na policję czy rozmowa z osobą potrzebującą pomocy nic nas nie kosztuje. A możemy Uratować świat... Czyjś świat... Czyjeś życie...

Podsumowując sensacja dramat miłość w jednym. Książka pełna wzrostów akcji. Charakteryzują ja słowa: zaskakująca, dramatyczna, nieobliczalna. Nie będziecie się nudzić. Gwarantuje.

1 komentarz:

  1. Super opowieść. Szokujace sceny, trzyma w napieciu. Do dzis nie moge zapomniec historii,w ktorej bestialsko wykorzystano seksualnie, a potem zamordowano sasiadkę Darii. Czegos takiego nie moglabym sobie nawet wyobrazic... i to,ze ona sama z taka naiwnoscia dala sie zwiesc bogatemu Szeikowi.

    OdpowiedzUsuń