Tytuł: Zanim się pojawiłeś
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Świat książki
Cykl: Zanim sie pojawiłeś- Tom1
Liczba stron: 382
Kategoria romans, literatura obyczajowa
26 lenia Lou traci prace w kawiarni. Po pewnym czasie poszukiwań trafia do domu Traynorów jako opiekunka niepełnosprawnego Willa. Mężczyzna ma porażenie czterokończynowe. Will przed wypadkiem był bogatym bankierem, lubiącym sporty ekstremalne oraz podróże. Jego życie diametralnie się zmieniło. Nie widzi już sensu swojej egzystencji. Postanawia dokonać samobójstwa w klinice w Szwajcarii. Rodzina nie chce się z tym pogodzić. Jednak udaje im się wynegocjować okres 6 miesięcy, pod czas, którego mają nadzieję, ze młody Traynor zmieni zdanie.
Praca miedzy Lou a Willem zaczyna się ciężko, ale po pewnym czasie zdołają odnaleźć nić porozumienia. Gdy panna Clark dowiaduje się prawdy o zamiarach niepełnosprawnego biznesmena postanawia zrobić wszystko, aby zmienił zdanie..
Książka napisana jest prostym do czytania językiem. Nie zawiera skomplikowanych nazw związanych z medycyną, których byśmy nie rozumieli. Głównym narratorem jest Lou Clark, jednak autorka w nie których rozdziałach zmieniała narratorów min. był nim pielęgniarz Natan, Ojciec Willa czy siostra Lou. Chociaż w innych książkach podobał mi się ten manewr tu wydaje mi się zbyteczny. Wolałabym jednak czytać całą historie z punktu głównej bohaterki.
Książka wywołała wielkie WOW w Internecie wszyscy polecają przeczytać tę historię. Ja też uważam, ze jest dobra. Jednak trochę mnie zawiodła zabrakło mi w niej tego romansu miedzy głównymi bohaterami. Niby się pojawił. Ale dla mnie jakby mało zauważalnie. Jak na to co oglądałam i czytałam o niej w Internecie. Spodziewałam się po prostu czegoś więcej. Jednak nadal uważam, ze książkę jest warto przeczytać. Nawet się popłakałam pod czas czytania. Tyle, ze ja bym bardziej rozwinęła wątek romansu tych dwojga. I książka byłaby idealna.
Pomysł na powieść jest genialny, autorka przekazuje nam ważną dla nas wiedzę życiową. Nigdy nie wiemy jak diametralnie nasze życie może się zmienić w jeden sekundzie. Pozwala nam dostrzec ile mamy szczęścia móc prowadzić zwyczajne życie...
Pojawiła się oczywiście ekranizacja książki. Dlatego pewnie zrobiło się głośno o tej książce. Filmu jeszcze nie widziałam, ale podobno jest dużo lepszy niż książka. Chociaż to jest rzadkość. Na razie
Praca miedzy Lou a Willem zaczyna się ciężko, ale po pewnym czasie zdołają odnaleźć nić porozumienia. Gdy panna Clark dowiaduje się prawdy o zamiarach niepełnosprawnego biznesmena postanawia zrobić wszystko, aby zmienił zdanie..
Książka napisana jest prostym do czytania językiem. Nie zawiera skomplikowanych nazw związanych z medycyną, których byśmy nie rozumieli. Głównym narratorem jest Lou Clark, jednak autorka w nie których rozdziałach zmieniała narratorów min. był nim pielęgniarz Natan, Ojciec Willa czy siostra Lou. Chociaż w innych książkach podobał mi się ten manewr tu wydaje mi się zbyteczny. Wolałabym jednak czytać całą historie z punktu głównej bohaterki.
Książka wywołała wielkie WOW w Internecie wszyscy polecają przeczytać tę historię. Ja też uważam, ze jest dobra. Jednak trochę mnie zawiodła zabrakło mi w niej tego romansu miedzy głównymi bohaterami. Niby się pojawił. Ale dla mnie jakby mało zauważalnie. Jak na to co oglądałam i czytałam o niej w Internecie. Spodziewałam się po prostu czegoś więcej. Jednak nadal uważam, ze książkę jest warto przeczytać. Nawet się popłakałam pod czas czytania. Tyle, ze ja bym bardziej rozwinęła wątek romansu tych dwojga. I książka byłaby idealna.
Pomysł na powieść jest genialny, autorka przekazuje nam ważną dla nas wiedzę życiową. Nigdy nie wiemy jak diametralnie nasze życie może się zmienić w jeden sekundzie. Pozwala nam dostrzec ile mamy szczęścia móc prowadzić zwyczajne życie...
Pojawiła się oczywiście ekranizacja książki. Dlatego pewnie zrobiło się głośno o tej książce. Filmu jeszcze nie widziałam, ale podobno jest dużo lepszy niż książka. Chociaż to jest rzadkość. Na razie
Warto przeczytać kontynuacje tej historii pt. "Kiedy odszedłeś" Jojo Moyes.
OdpowiedzUsuńZanim przeczytałam pierwszą część byłam pewna, że będę chciała mieć obie te książki w domu i oczywiście je przeczytać. Jednak po przeczytaniu "Zanim się pojawiłeś" odeszła mi ochota na kupienie "Kiedy odszedłeś". Jednak jak uda mi się ją od kogoś pożyczyć bądź wpadnę na nią w bibliotece chętnie poznam dalsze losy bohaterki. Ale nie mam na tym punkcie jakiegoś "MUSZE TO PRZECZYTAĆ" :)
OdpowiedzUsuń