wtorek, 7 maja 2019

Kociarz- Kristen Roupenian












Tytuł: Kociarz
Autor: Kristen Roupenian
Kategoria: Literatura Współczesna, Opowiadania
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: MUZA
Data wydania: 24.04.2019 r.



Kociarz, czyli zbiór dwunastu opowiadań o relacjach międzyludzkich. Dziwna, to słowo towarzyszyło mi podczas czytania książki jak i po jej zakończeniu. W opisie książki zawarte są słowa:  fascynują i odstręczają, oburzają i podniecają, przerażają i zachwycają, nie pozostawiając miejsca na obojętność.
Czy rzeczywiście tak jest? Opowiadania wciągają, czyta się je bardzo szybko. Obojętność? tego na pewno nie odczułam. Ale czy mnie tu coś zafascynowało albo przeraziło. Wszystkie te uczucia przyznaje można odczuć czytając te opowiadania. Mnie nie zaskoczyły, ani nie zafascynowały bardziej zaciekawiły przynajmniej niektóre z nich . Reszta opowiadań można powiedzieć, ze wzbudziły we mnie odstręczenie ? Są one bardzo dziwne na pewno nie dla każdego, zmuszające do myślenia, do zastanowienia się i jeszcze raz powtórzę  niesamowicie dziwne (to słowo będzie się tu przewijało non stop). Zacznijmy od opowiadań, które mnie zaciekawiły. 


Tytułowy Kociarz nie wziął się znikąd. Taki sam tytuł nosi pierwsze opowiadanie Kristen Roupenian. Dało ono początek kolejnym dziwnym niewątpliwie tez intrygującym opowiadaniom. Zanim otrzymałam egzemplarz z opowiadaniami na samym początku przyszedł do mnie folder  z opowiadaniem Kociarz. Jest to historia dziewczyny sprzedającej bilety w kinie. Pewnego dnia zagadał do niej mężczyzna mało atrakcyjny, ale ich znajomość rozwinęła się na głębsze etapy znajomości. Nie zdradzając za wiele w pewnym momencie nasza bohaterka chciała zerwać znajomość, ale to wcale nie jest takie proste. Zakończenie było zaskakujące i dziwne zarazem odczułam w tym niedosyt, ale w tym niedosycie i prawdę. Bo przecież takie jest życie. Ono cały czas się toczy, nie kończy się i nigdy nie wiemy co jest na niezapisanych kartkach. Dlatego tez zaciekawiłam się tą autorką i chciałam poznać inne jej opowiadania. 

Przeskoczymy od razu do drugiego opowiadania zawartego w książce Look at Your Game, Gril jest to opowieść o dwunastoletniej dziewczynce do której zagadał dużo starszy mężczyzna. To opowiadanie chyba najbardziej mi się spodobało ze wszystkich. Autorka nawiązała w niej do porwania Polly Klaas, za pewne bardzo głośnej sprawy w Kalifornii. Pokazała przez to, że takie rzeczy dzieją się naprawdę, non stop. Wszędzie się może taki... pokazać w tym samym czasie, wcześniej czy później. Niestety zgadują, wykorzystują, porywają...

Lustro, wiadro i stara kość to było dziwne, ale zarazem fantastycznie ciekawe. Gdzieś tam istniała sobie księżniczka, która sama miała sobie wybrać męża. Ale była bardzo  przy tym kapryśna. W końcu odkryła miłość swojego życia. Nie zdradzę wam co do tego miało Lustro, wiadro i stara kość, ale powiem tylko, że opowiadanie mówiło o samo zachwycie, wpatrzeniu się w siebie samego. To było dziwne, ale był w tym intrygujący rodzaj fantastyki połączony z psychologicznymi aspektami co nie daje o sobie zapomnieć. 

Co mogłabym powiedzieć o Chłopaku w basenie na pewno ocierać się to może pod erotyk. Jest grupa nastoletnich dziewczyn, które nie wiedzieć czemu mają w swoich rękach film erotyczny. Całe opowiadanie kręci się wokół jednej sceny z tegoż filmu.  W której to chłopak pływa w basenie. Dziewczyny są bardzo zafascynowane tą sceną i tym chłopakiem. Odtwarzają to scenę tak często dopóki mama jednej z nich nie rekwiruje kasety. Po wielu latach jedna z przyjaciółek postanawia odnaleźć aktora grającego chłopaka w basenie i zaprosić go na wieczór panieński. 

Możemy teraz przejść do opowiadań, które mniej, albo i wcale mnie nie zachwyciły. Nie będę wam opowiadać o każdym z nich. Ale muszę wspomnieć, że nie które mniej, nie które bardziej są dla mnie niezrozumiałe. Powracając do pierwszego opowiadania z książki Niedobry chłopiec na pewno pokazuje, że człowiek próbując wyciągnąć kogoś z toksycznej relacji sam może w taką popaść. A także niewinna zabawa może spowodować taką relację i doprowadzić do szaleństwa jednak dla mnie opowiadanie to było bardziej odstręczające niż ciekawe to samo miałam ze Skłonnościami samobójczymi. Za to Sardynki były ciekawe tylko to zakończenie było dość dziwne. Chociaż przekaz był intrygujący bo Sardynki mówią o tym do czego może doprowadzić chęć zemsty. Nie ukrywam jest to dość intrygujące opowiadanie, które na pewno zapadnie w pamięć. Równie dziwne zakończenie miał Nocny biegacz, albo i nawet bardziej, wręcz mogę powiedzieć, ze głupsze. I o ile doceniam zawarty w nim przekaz, który mówi  jaki wpływ na człowieka ma nieustanne dręczenie tak   nie mogę zachwycać się samym zakończeniem. Dziwne bardzo dziwne. 

Szramy ogólnie mogłabym zaliczyć do tych ciekawszych opowiadań jest tam element fantastyki, opowiadają o tym do czego doprowadza Chciwość i tak jak teraz sobie przypominam to w sumie jest to jedno z lepszych, ale wcale nie mniej dziwnych opowiadań zawartych w tej książce. Zdradzę, ze pojawiają się tam magiczna księga i mężczyzna, który nic nie pamięta. 

Miły Chłopak najdłuższe opowiadanie dość ciekawe i dziwne jak zresztą wszystkie z nich. Młody chłopak, który skrycie podkochuje się w swojej przyjaciółce. Oczywiście przy tym ją wyidealizując.  Tutaj autorka wysuwa na plan taką cechę jak niska samoocena. Na pewno mowa tu jest o zbyt dużym przejmowaniu się wszystkim  no i wyidealizowanie sobie "niedostępnych" dla nas ludzi.

Pudełko od zapałek i Fatalny nawyk są dla mnie najbardziej  niezrozumiałe. Kompletnie nie wiem jaki miały przekaz te historie.

Podsumowując Opowiadania Kristen są ciekawe, intrygujące, ale i dziwne. Dla mnie zbyt dziwne...  

16 komentarzy:

  1. Książka czeka już na półce na spotkanie, jestem ciekawa tych opowiadań, jakie na mnie zrobią wrażenie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać że sama jestem ciekawa jak inni odbierają opowiadania więc z chęcią przeczytam swoją recenzję jak już będziesz po lekturze :)

      Usuń
  2. Kojarzę tę książkę, jednak już na samym wstępie zostałam zniechęcona. Strasznie nie lubię książek, które składają się z kilku czy kilkunastu opowiadań. To kompletnie nie jest dla mnie, gdyż o wiele bardziej wole zżyć się z bohaterami przez kilka części danej serii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znoszę kotów, więc raczej tytuł mnie odstrasza :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie książka brzmi ciekawie. Może w wolnej chwili się za nią wezmę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię dziwne książki:) Zwłaszcza takie, które coś po sobie zostawiają w głowie, a taki wydaję się ten zbiór opowiadań

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za opowiadaniami, dlatego tym razem odpuszczę sobie tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Opowiadania to rzecz nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię krótką formę. Przekonałam się do opowiadań jakiś czas czemu, ale kompletnie nie potrafię obudzić w sobie chęci na przeczytanie tego zbioru. Chyba sięgnę po inny. Nie będę się zmuszać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się od początku zastanawiałam, czemu taki tytuł ;) Sądziłam, że będzie tam coś o kotach ;) Chociaż dziwne opowiadania to coś dla mnie, a i tak miałam ją w planach, więc z pewnością po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc ja też widząc tytuł od razu pomyślałam o kotach. Dlatego zwróciłam na nią uwagę. Stety, niestety nic o kotach tam nie ma

      Usuń
  10. Nie lubię opowiadań, ale wydaje mi się, że te mogłyby mi się spodobać. Przypominają mi bajki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię krótkich form wypowiedzi. Także opowiadania to nie jest moja forma i nie sięgam po nie. Skoro jeszcze piszesz że są dziwne, to już zdecydowanie po nie nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Krótkie formy mają to do siebie, że, niestety, są trudniejsze do zrozumienia właśnie przez swoją długość. Poza tym uważam, że trzeba umieć pisać opowiadania, a nie każdy pisarz potrafi to udźwignąć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam od czasu do czasu sięgać po krótkie opowiadania. Może niekiedy nie zawierają one tyle treści, która mogłaby mnie w pełni usatysfakcjonować lub są przepchane zbędnymi zdarzeniami, to jednak są jakąś odskocznią od czegoś dłuższego, bardziej wymagającego. Będę miała tę książkę na uwadze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dostałam ten zbiór, ale jakoś mnie do niego nie ciągnie. Kociarz był reklamowany, jako opowiadanie, które przeczytało ileś tam osób, a mnie takie reklamy nie przekonują. Kiedyś może zajrzę na te teksty, ale raczej bez entuzjazmu.

    OdpowiedzUsuń