wtorek, 5 listopada 2019
Imperium grzechu- Meghan March
Tytuł: Imperium grzechu
Autor: Meghan March
Kategoria: Romans
Liczba stron: 224
Data wydania: 14.08.2019 r.
Wydawnictwo: editiored
Dzisiaj przychodzę do was z trzecim tomem z serii Mount. W tej części autorka postawia na akcję, ale nie mogę powiedzieć, ze dużo się dzieje. Prawdę mówiąc do tej ostatniej części w ogóle mnie nie ciągło. Pierwsza połowa ciągła mi się nie miłosiernie, a nie są to długie książki bo mają po ponad dwieście stron. Były też chwile ciekawe nie dające oderwać się od książki, ale to dopiero po tej pierwszej połowie. Szczerze mówiąc nie do końca kupiłam tą historię. Jest to romans, także ma on za zadanie umilić nam czas i nie trzeba od niego za wiele wymagać. Dla mnie jednak wszystko zbyt szybko się rozwinęło. Po tych dwóch tomach wiemy, że nasz główny bohater jest bezwzględnym mężczyzną, władającym mroczną stroną Orleanu, narkotyki, zabójstwa, kasyna te sprawy, ale szczerze mówiąc autorka nie wchodzi w szczegóły więc do końca nie wiemy czym się Lachlan Mount zajmuje, ale mniejsza oto. W tej części jest nie co, albo i nawet bardzo wybielany. Bo otóż to nasz bezwzględny, potrajający zabijać bez mrugnięcia okiem mężczyzna jest tak naprawdę "dobrym" człowiekiem. Przynajmniej tak nas nakierowuje autorka. Dla mnie jednak jest to dość nierealna postać taki hmm trochę Robinhood tylko zamiast kraść to zabija. Mogę się zgodzić z tym, ze nie każdy wplątany w mafijne sprawki jest zły do szpiku kości, ale twierdzić że zabijanie drugiego człowieka dlatego, ze był zły, do tego nie czuć w tym żadnych wyrzutów sumienia jest w pewien sposób dobre, to trochę nierealnego no nie.
Bardziej jednak chce się czepić postawy Keiry. W tej części nie miała w ogóle wątpliwości co do Lachlana. Wydaje mi się, ze bardzo łatwo zapomniała o tym, ze ten człowiek groził jej zamordowaniem jej bliskich, jeżeli nie spełni jego warunków. Owszem dowiedziała się, że osoby które zostały przez niego zamordowane byli złymi ludźmi i często dzięki temu ratował komuś (zapewne bezbronnemu) życie. Ale czy z tego względu przestałabym się go bać, nawet jeżeli z jakiś powodów bym się w nim zakochała? Dlatego też jest to dla mnie grubymi nićmi szyte. Nie mogę jednak stwierdzić, że źle spędziłam czas przy tej serri, bo była ona dla mnie ciekawa i wciągająca. Pierwsze dwie części przeleciały mi za mrugnięciem oka. Trzecia część owszem trochę mnie zwiodła, ale nie była zła. Jest to seria po którą miło sięgnąć po ciężkim dniu.
Ale co się w ogóle dzieje w trzeciej części, bo o tym nie zdążyłam wam wspomnieć. Druga część kończy się atakiem na głównych bohaterów, oczywiście zostają postrzeleni, bynajmniej Lachlan, nie pamiętam jak Keira w każdym bądź razie odniosła jakieś tam rany. Jeżeli ktoś odważy się zaatakować Mounta i uwaga jego kobietę musi liczyć się z konsekwencjami. I to jest wątek główny. Nasz główny bohater idzie się zemścić za tą niesubordynację, mordując tych, którzy w jego mniemaniu są winni zaistniałej sytuacji, zbudzając przy tym postrach w mieście. Kolejnym wątkiem jest przeszłość Lachlana w tej części dowiadujemy się wszystkiego co skłoniło naszego bohatera do bycia kimś takim, ale także ukazana jest nam jak powyżej wspomniałam jego "dobra strona". Keira przekonuje się, że nie jest on taki zły jak o nim mówią. Bohaterów także dogania przeszłość, tajemnicza osoba, która wkracza w życie Keiry bo w życiu Lachlana jest cały czas. Powieść nie toczy się jednak tylko wokół potężnego Mounta, ale i Keira dostała swoje trzy grosze, zmieniła się przez te trzy tomy. z kobiety, niepewnej i skrytej stała się pewną siebie kobietą zasługującą na uznanie ojca. Jest tu wiele, rzeczy mało realnych nawet w zachowaniach bohaterów do których mogłabym się przyczepić. Ale chcąc ostatecznie podsumować całą serie muszę stwierdzić, że nawet miło spędziłam przy niej czas, chociaż oczekiwałam, chyba większego dreszczyku związanego z pracą naszego bohatera. Autorka ten aspekt potraktowała bardzo luźno bez większych dramatów. Cała seria pozostaje w takiej ramie lekkich romansów, niczego nie wniesie do naszego życia, ale da miłą rozrywkę i pozwoli ciekawie spędzić czas.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z chęcią zapoznam się z fabułą zaprezentowanej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!