poniedziałek, 8 stycznia 2018

Najlepsze momenty w 2017 roku



Walentynki-Kino- Ciemniejsza strona Greya-  10 luty 2018




Pójście do kina na Greya znalazło się na mojej liście postanowień na rok 2017. Chociaż nie byłam do końca pewna czy uda nam się wyrwać. Ale udało się... :)

Zdrowy tryb życia- Marzec- Kwiecień


Moim kolejnym postanowieniem było jeść więcej owoców i warzyw i ogólnie zdrowiej się odżywiać. Wiem, wiem teraz to strasznie modne zero słodyczy, tylko surowa marchewka i woda. Ja tak drastyczna nie jestem. Jem nadal czekoladę bo bez niej nie da się żyć :) Jednak stwierdziłam, że pasuje sięgnąć też po coś zdrowego...
Chciałam też ćwiczyć, jednak przy tej dwójce ciężko coś zorganizować :)

Pierwszy ząb - Maj

Mojej małej córeczce dokładnie 1 maja przebił się pierwszy ząbek. Yeah byłam wniebowzięta :)

3 urodziny Szymona - Czerwiec 


Mój kochany Szymuś skończył 14 czerwca trzy lata. Jak to możliwe, dopiero co był taki malutki. Mój mały niuniuś. Teraz już gadatliwy chłopczyk...

ZOO


Pod koniec czerwca byliśmy też w ZOO. W końcu udało nam się wybrać na rodzinną wycieczkę. Było naprawdę fajnie. Chociaż bardzo się bałam, że nic nam z tego nie wyjdzie.

Wesele- Lipiec

30 lipca byliśmy na weselu. W końcu miałam okazje się ładnie ubrać i pomalować, a także potańczyć i spędzić z mężem  trochę czasu :)

Remont- Lipiec, Sierpień





Okres wakacyjny to także czas remontu w naszym domu. Ale nie takiego drobnego. To była pełna metamorfoza głównego pokoju. Dom jest budowany w starym stylu. Było wiele rzeczy do zmienienia. W pokoju były dwoje drzwi jedne mniejsze od kuchni. Drugie bardzo duże od przed pokoju. Myśmy  oboje drzwi zamurowali i wybiliśmy nowe od korytarza. Na zupełnie innej ścianie. Wcześniej trzeba było wyrywać podłogę i wylać beton... Trwało to całe wakacje. Ale udało nam się :)

Moje urodziny- Sierpień

19 sierpnia były moje urodziny. Ile to już latek mi przybyło? Minęło ćwierćwiecze... Coraz bliżej trzy zero...

31 sierpnia dla rodzica stało się coś niesamowitego, a dla innych ludzi normalnego. Moja Kamilka postawiła pierwsze kroczki :)

Roczek Kamili- Wrzesień



Niewierze, że ma już ponad rok. Jak i kiedy ??? 10 września o 23:30 maja mała księżniczka skończyła roczek.




W urodziny Kamili (oczywiście już wieczorem), mój brat wyciągnął nas na koncert Mesayah i tam powstało to zdjęcie. To niby nic takiego, ale nigdy nie myślałam, ze będę miała zdjęcie ze sławną osobą. A co do koncertu, było ekstra. Polecam pójść. Zaskoczyło mnie w jaki sposób prowadził swój koncert. Przed każdą piosnką przytaczał ciekawą anegdotkę, która dotyczyła jego życia i danej piosenki...

Wrzesień, to także nasza czwarta rocznica ślubu...
Byliśmy, też na drugim weselu...
To był imprezowy miesiąc :)

Czytanie, recenzowanie, współprace- Październik, Listopad.



Mniej więcej w tych miesiącach zauważyłam, że moje hobby związane właśnie z książkami zaczęło się rozwijać. Pojawiły się nowe współprace,  sprawy blogowe jakoś ruszyły miejsca, pojawiły się nowe polubienia na FB, dodatkowo założyłam instagrama (bookstagrama). Te dwa miesiące były zwykłymi dniami, nic takiego się nie działo. A jednak w moim małym świecie naprawdę wiele się wydarzyło...

Grudzień





Ostatni miesiąc roku. Było to czas porządków przedświątecznych, Mikołaj, który przyniósł mi moje dwie wymarzone książki. A także święta, święta i jeszcze raz święta. No był też sylwester. Wybraliśmy się, jak zresztą co roku bardzo blisko naszego domu bo raptem wystarczy przejść przez drogę, do lokalu. Nie musze mówić, ze bawiliśmy się świetnie. Nawet lepiej niż zeszłego roku, ponieważ w tedy byłam chora. W tym roku, także o mało nie poszłabym chora jednak czosnek i herbata z miodem działają cuda...


No i to by chyba było na tyle. Oczywiście było wiele wspólnych spacerów, domowych dni, czytanie bajek w łóżku... A także były też chwile smutku, kłótni, nerwów... Ale tego nie warto wspominać :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz